Dziś bardzo wyjątkowy dzień dla mnie. Z jednej strony bardzo smutny, z drugiej piękny i radosny. Jak w Jing i Jang wszystko musi być w równowadze, nie może być tylko różowo albo tylko szaro - z drugiej strony różowy z szarym dość dobrze się komponują... Cień nie występuje bez światła...
Pięć lat temu urodziłam Mikołajka...
Mikołaj ma na drugie - Troy.
Słuchałam tego całą ciążę. Nie wiem, dlaczego akurat tego. To taka "nasza piosenka".
Wszystkiego najlepszego dla Mikołaja:)
OdpowiedzUsuńMikołajku, ciocia Świtezianka śle buziaki!
OdpowiedzUsuńRodzicom i Berbeciowi przy okazji też.
Mikołaj dziękuje za wszystkie życzenia! :-)
OdpowiedzUsuń