Mama Doskonała zaprosiła mnie do zabawy pod hasłem Pięć rzeczy, których o mnie nie wiecie. Kuszące...
Aniu, dziękuję za zaproszenie!
A ja do zabawy zapraszam - tadam:
Pen
Kattulka
Monikę i jej Wielki Dziennik Sukcesu
Herbatę Wyłącznie ze Szklanki
Evę z Vizją
:-)
Miłego pisania...
A teraz:
Jeden.
Uwielbiam RPG. Nie mam na myśli rosyjskiego granatnika, tylko gry fabularne: role-playing games (nie komputerowe, tylko opowieścią snute). Wymyślać i tworzyć lubię. Nurzać się w fabule gry i tworzyć fabułę gry. Odczuwać i przeżywać emocje wszystkich swoich na potrzeby gry stworzonych bohaterów, wpływać na ich wybory i dostawać za nie po nosie. Mistrzem gry nawet byłam. Pracę magisterską też pisałam o rpg. I od pięciu lat nie mam czasu, żeby pograć.
Dwa.
Pływać lubię. W wodzie. Najlepiej głębokiej, błękitnej. Najlepiej kilometr, półtora. Zanurzyć się. Poczuć, jak chłodna woda opływa ciało. Nabrać prędkości. Czuć, jak woda sama niesie. Nie słyszeć dźwięków świata zewnętrznego, tylko ciche pluskanie przecinającego wodę ciała, zasłuchanego we własny oddech jak w metronom.
Trzy
Chciałabym mieszkać na plaży, w drewnianym domu na balach lub w kamiennym... Żeby morze co rano patrzyło na mnie, żeby wieczorem czuć pod stopami rozgrzany słońcem piasek. Albo ostatecznie na skraju lasu też może być.
Cztery
Co robiłam, gdy jeszcze nie byłam magenisiową mamą i co bym chciała robić dalej, gdy Mikołajek i Daniel będą mnie mniej potrzebowali? Pracowałam z ludźmi. Towarzyszę ludziom w rozwoju. Nie pomagam, tylko towarzyszę. Jestem coachem. Coaching jest drogą, która pasuje mi głównie dlatego, że pracując w ten sposób mogę obserwować czyjeś piękno. Jak rodzi się, rozwija, odkrywa... Zupełnie jak kwiat magnolii.
Pięć
Fascynuje mnie Wszechświat. Kosmiczna pustka. Odległe planety. Punkciki gwiazd. Mgławice. Czarne dziury, supernowe, białe karły i komety. Jak byłam dzieckiem, chciałam zostać kosmonautką - jak pies Łajka. A zostałam - mamą magenisiową. To jest dopiero Kosmos!
zaproszenie przyjmuję:) Namyślam się, bo ja bardzo ekshibicjonistyczna się zrobiłam:) I zaproszę jeszcze Dragon-fly - może sfotografuje coś fajnego na tę okoliczność:)
OdpowiedzUsuńRPG:) Czadowo, zawsze chciałam w taką zagrać, ale nie umiem i nie mam z kim:/ no teraz też nie mam jak:/
OdpowiedzUsuńZ mieszkaniem na plaży pewnie byśmy się dogadały, zaś o Wszechświecie wypowiedzieć może się też mój mąż:)
Fajnie się czegoś o Tobie dowiedzieć:)