niedziela, 3 marca 2013

my name is Bond

Historia poranna.
Daniel biegł gdzieś na swoich jeszcze krótkich nóżkach i bam. Złapał zająca. Zastanawiał się chwilę, czy może uderzyć w ryk, ale jakoś się rozmyślił.
Mówię do niego:
- Daniel, ty to jesteś agent.
Na co Mikołaj:
- Osho!

Dla niewtajemniczonych - "Agent Osho" to taka bajka dla dzieci :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...