Oto glizda z kosmosu. Glizda zaatakowała w zeszłym tygodniu, po gościnnych występach Mikołajka w nowym przedszkolu, gdzie Mikołajek miał okazję popatrzeć sobie na podobną w wykonaniu kolegi po fachu (też ze spektrum autyzmu). Teraz glizda nas atakuje i atakuje cały czas, glizda jedna.
Na końcu okazało się, że glizda ma poobijane nogi.
uwielbiamy tę glizdę :)
OdpowiedzUsuń