innych ludzi
inne cierpienia
Mikołajek jest empatyczny. Udziela mu się. Kiedy jestem spokojna, on jest spokojny. Kiedy w środku mną rzuca, nim rzuca na zewnątrz. Kiedy mną rzuca na zewnątrz... Jak soczewka skupia i potęguje wszystkie dostępne mu emocje - najczęściej nasze, ale kiedy bohater bajki pakuje się w tarapaty - krzyczy i wpada w szał. Kiedy nas boli, przynosi lód albo chusteczkę, żeby zrobić okład. Kiedy się płacze, wyciera łzy pokazując je palcem - oooo! Kiedy się śmiejemy - łapie głupawkę na maksymalnych obrotach. Jeśli któryś z kotów z felinoterapeutycznego stada da w łeb drugiemu - to Mikołajek wymierza mu sprawiedliwość. Na czyjąś złość czy agresję reaguje lękiem. A lęk to całkowite odcięcie się od kontroli. Szał. Bicie się. Niszczenie... Nie możesz tego przerwać. To trzeba przeczekać. Potem wraca mu rozum, przeprasza, mruży oczka, uśmiecha się. Wie, gdzie są granice. Jeszcze nie wie, jak o nie dbać i je kontrolować.
inne języki
Dziś od rana wersja angielskojęzyczna:
ej pi pi he siiiiiiiiii o uuuuu bi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz