wtorek, 22 stycznia 2013
jedno maleńkie słowo, a tyle radości :-)
Tak właśnie zaskoczył mnie dziś wieczorem Mikołajek! Przeczytał napis, który wyświetlił na telewizorze dekoder. A napis brzmiał "ul", bo zaraz miała lecieć bajka o pszczółkach. Może słowo nie jest oszałamiające, ale ile daje mi nadziei... A miał nie chodzić, nie mówić...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:))))))))))))))))))))))))))))))yupi:))))))
OdpowiedzUsuń:-)))
OdpowiedzUsuńCieszymy się razem z Tobą Kasiu ;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
OdpowiedzUsuń