czwartek, 19 lipca 2012

pół roku minęło jak jeden dzień...

Dziś o 10:04 Daniel skończył pół roku. Jestem zmęczona, ale szczęśliwa. Czas wolny to coś, czego dawno nie zaznałam. Daniel jest absorbujący. Nawet teraz siedzę koło niego na podłodze i piszę jedną ręką, co jest szczególną sztuką w przypadku używania polskich znaków...

Od kiedy jest z nami Daniel, dla Mikołajka zaczął się nowy rozdział w życiu. Ale, przynajmniej z mojego punktu widzenia, Mikołajek nic na tym nie stracił, a może nawet coś zyskał. Zyskał kompana do zabaw i oddanego brata, bo Daniel reaguje na Mikołaja uśmiechem od ucha do ucha i wrzaskami radości. Bawią się razem na podłodze. Wprawdzie Mikołajek jest trochę zazdrosny, ale... to było nie do uniknięcia. Robi więc popisy i cyrki, żeby zwrócić na siebie uwagę, ale i na to znalazłam sposób.

Daniel jest wiotki, choć ma słabe mięśnie, dużo się rusza. Słabo przybiera, ale jednoznacznie rośnie. (7kg!) Próbuje trzymać głowę w podporze, a kiedy mu nie wychodzi, natychmiast wpada w złość. Obserwuję to z niepokojem, ale cóż, jest jeszcze malutki. Pewnie będzie wybuchowy, choć dziś trudno powiedzieć.  Na pewno jest emocjonalny, na pewno jest żywiołowy,  na pewno jest bystry i przygląda się z taką samą intensywnością, co kiedyś Mikołajek. Dobrze też wie, co świetnie działa na mamusię...  Ma dużo mniej włosów niż Mikołajek w tym samym wieku. I duuuużo lepszą sytuację startową. Zainteresowania: mamusia, telewizja.


4 komentarze:

  1. "Pewnie będzie wybuchowy..."
    Spoko, oswatamy go z moją marudą i niech się ze sobą męczą :P Fajnie, że chłopaki mają siebie nawzajem, bo ich wzajemne towarzystwo jest dla nich siłą napędową do prawidłowego rozwoju.

    PS: wyszperałam dla ciebie trochę koralików i innych drobiazów do biżuterii ;) Może jakiś meeting?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK TAK TAK :-) To kiedy? :-)))

      Usuń
    2. Odezwę się w pierwszych dniach sierpnia, bo w tym tygodniu jedziemy nad morze.

      Usuń
  2. Z tym przybieraniem to chyba nic złego się nie dzieje, bo z tego co zauważyłam to oboje z mężem jesteście szczupli. Twój mąż jest też dość wysoki i może po prostu Daniel będzie szczypiorek:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...