tag:blogger.com,1999:blog-4584185978784628544.post3492647874123889065..comments2023-08-26T16:27:22.733+02:00Comments on Przygody Mikołajka: ulotne chwile łapię jak motyle....Unknownnoreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-4584185978784628544.post-73785588174911968022012-05-09T09:17:18.782+02:002012-05-09T09:17:18.782+02:00Tak... Jest taki moment w życiu dziecka, kiedy trz...Tak... Jest taki moment w życiu dziecka, kiedy trzeba odciąć pępowinę... Myślę, że bardzo trudny moment... Trzeba się na niego przygotować. Jest nieunikniony. Ale jeśli traktuje się dziecko podmiotowo, a nie jak swoją własność przedmiotową, to można spokojnie tę pępowinę odciąć, na zasadzie "kolei rzeczy".<br /><br />A co do chorych dzieci... Może właśnie możemy docenić coś, gdy tego nie mamy. Znam bardzo dużo mam chorych poważnie dzieci. No może spotkałam jedną zawiedzioną życiem, z podobnymi myślami jak u tamtych, ale większość z nich jest już otrząśnięta i żyje pełnią życia, łapiąc małe radości.Mama Magenisiowahttps://www.blogger.com/profile/12927684938358540385noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4584185978784628544.post-1523207890042657022012-05-08T22:18:42.403+02:002012-05-08T22:18:42.403+02:00I co by taka zrobiła, gdyby miała dziecko chore? O...I co by taka zrobiła, gdyby miała dziecko chore? Oddałaby?<br /><br />Oj Mamo Magenisiowa nie strasz mnie, bo jak pomyślę o Hance, która jest w pełni niezależna i nie potrzebuje mnie tak bardzo to robi mi się przykro, a z drugiej strony jestem tego tak ciekawa i tak niecierpliwa...No cóż nic nie trwa wiecznie...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09018083401255709518noreply@blogger.com